Umowa handlowa UE – Mercosur to handlowanie środowiskiem!

Umowa handlowa UE – Mercosur to handlowanie środowiskiem!

Umowa handlowa UE – Mercosur to handlowanie środowiskiem. To porozumienie destrukcyjne dla bioróżnorodności.

Wczoraj na Komisji Rolnictwa na mój wniosek wysłuchaliśmy informacji Ministerstwa Rolnictwa oraz Ministerstwa Rozwoju na temat wpływu umowy handlowej UE – Mercosur (międzynarodowa organizacja zrzeszająca Bazylię, Paragwaj, Argentynę i Urugwaj) na rolnictwo oraz sektor rolno-spożywczy w Polsce.

Podczas debaty podkreśliłam, że oprócz negatywnego wpływu na unijne rolnictwo i niezgodności z założeniami Europejskiego Zielonego Ładu i strategii „od pola do stołu”  umowa UE – Mercosur niesie ze sobą m.in. następujące zagrożenia:

Wylesianie obszarów cennych przyrodniczo, jak np. Puszcza Amazońska, pod uprawę soi i trzciny cukrowej oraz hodowlę bydła. By walczyć ze zmianami klimatu musimy sadzić drzewa, a nie je wycinać!

Zwiększenie zanieczyszczenia środowiska pestycydami z powodu intensywnej produkcji soi GMO w krajach Mercosur, od której w dużej mierze uzależniona jest UE w postaci paszy dla zwierząt, póki nie opracuje własnej strategii roślin białkowych na pasze.

Zwiększenie emisji gazów cieplarnianych związane z intensywną hodowlą zwierząt i transportem towarów, sprzeczne z zasadą „od pola do stołu”, która ma ograniczyć transport żywności na duże odległości.

Zmniejszenie dobrostanu zwierząt, które będą hodowane w krajach wchodzących w skład Mercosur bez uwzględnienia dobrostanowych regulacji UE, a potem transportowane do unijnych krajów. Sprzeczne z unijną zasadą ograniczania transportu zwierząt na duże odległości!

Naruszenie praw pracowniczych ludzi, którzy będą pracować przy produkcji na eksport do Europy. Np. Brazylia nie ratyfikowała konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy.

Naruszenie praw człowieka, szczególnie ludności rdzennej, która będzie wysiedlana z terenów przeznaczonych pod uprawy i hodowlę. Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro już cofnął regulacje, które miały zachować ich prawa.

Utratę bioróżnorodności, m.in. gatunków roślin i zwierząt, które z powodu wycinki lasów, staną się gatunkami zagrożonymi.

Cieszę się, że temat umowy handlowej UE – Mercosur był poruszony na Komisji Rolnictwa i inni posłowie wyrazili zrozumienie dla podnoszony przeze mnie zagrożeń środowiskowych. O tej umowie mało mówi się w Polsce, a była przedmiotem gorącej debaty w Parlamencie Europejskim. Budzi coraz większy sprzeciw społeczny, sprzeciw rządów Francji, Holandii, Belgii, Irlandii i Austrii. Mam nadzieję, że ten sprzeciw będzie także ze strony polskiego rządu. Wiceminister Rolnictwa obiecał przekazać podane przez mnie wątpliwości Radzie Ministrów.