Interwencja w sprawie budowy fermy krów w Sadkowie

Interwencja w sprawie budowy fermy krów w Sadkowie

Interwencja poselska skierowana do Urzędu Miasta i Gminy Kąty Wrocławskie, Jarosława Obremskiego - Wojewody Dolnośląskiego oraz Wojciecha Rejmana - Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu w sprawie projektu budowy fermy mlecznej na około 1000 krów w Sadkowie.

Do: Urząd Miasta i Gminy Kąty Wrocławskie, Jarosław Obremskie - Wojewoda Dolnośląski, Wojciech Rejman - Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu

Szanowni Państwo!

Działając na podstawie art. 20 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora (tj. Dz.U. 2018 poz. 1799, z późn. zm.), zwracam się z interwencją poselską w sprawie planów budowy fermy mlecznej w podwrocławskim Sadkowie (gmina Kąty Wrocławskie).

Na prośbę mieszkanek i mieszkańców Sadkowa oraz okolic występuję przeciwko
inwestycji, w której początkowo ma być 1000 krów (106 cielnych) wraz z całym niezbędnym zapleczem.

Jak donosi Gazeta Wrocławska: “istniejące budynki zostaną zaadaptowane na obory, których będzie 6, a inwestor, firma Hedro Farms Polska wybuduje m.in. zbiorniki na gnojowicę: dwa mające po 3700 metrów sześciennych pojemności i jeden 320 metrów sześciennych, a obornik ma być magazynowany na płycie obornikowej o powierzchni 150 metrów. Powstające nawozy będą wykorzystywane do nawożenia pól Hedro Farms. Gospodarstwo rozbuduje się również o silosy na kiszonkę, silosy na paszę i zbiornik na ścieki technologiczne. Powstaną budki dla cieląt, pomieszczenie na martwe zwierzęta, magazyn mleka, kuchnia paszowa i zaplecze socjalne. Po rozbudowie w gospodarstwie będzie 999 krów, w tym jałówek, jałówek cielnych i cieląt.”

Lokalizacja fermy na terenach sąsiadujących z Parkiem Krajobrazowym Dolina
Bystrzycy budzi sprzeciw nie tylko okolicznych mieszkanek i mieszkańców, ale również osób z Wrocławia odwiedzających położone opodal tereny przyrodnicze. Inwestycja ta będzie fermą przemysłową, co wiąże się z emisją hałasu i uciążliwym zapachem, ogromną ilością odpadów oraz niebezpieczeństwem zanieczyszczenia terenów zlewiska Doliny Bystrzycy.

Zmieni więc diametralnie sytuację mieszkanek i mieszkańców, jak i środowiska
naturalnego.

Przyłączam się zatem do protestu mieszkanek i mieszkańców oraz proszę o
uwzględnienie ich głosu sprzeciwu i rezygnację z tego kontrowersyjnego projektu.

Z poważaniem,
Małgorzata Tracz