Interpelacja nr 8738 do ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, ministra rolnictwa i rozwoju wsi, ministra środowiska w sprawie zanieczyszczenia rzeki Baryczy

Interpelacja nr 8738 do ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, ministra rolnictwa i rozwoju wsi, ministra środowiska w sprawie zanieczyszczenia rzeki Baryczy

Szanowni Panowie Ministrowie,

zanieczyszczenie rzeki Barycz zostało zauważone dnia 1 lipca. Mieszkańców i mieszkanki zaalarmował ciemnobrązowy kolor rzeki i uciążliwy zapach. Jak wynika z doniesień prasowych, rzeka jest skażona na odcinku od miejscowości Raczyce w gminie Odolanów, w województwie wielkopolskim, do Jazu Bolko, w pobliżu miejscowości Nowe Grodzisko w gminie Milicz. Z pobranych próbek wynika, że w rzece brak jest tlenu oraz występuje wysokie stężenie azotu organicznego i amonowego. Barycz jest aktualnie martwą rzeką: w wodzie unoszą się śnięte ryby i następuje rozkład materii organicznej. O aktualnej sytuacji rzeki informują mieszkańców: starosta milicki Sławomir Strzelecki oraz burmistrz Milicza Piotr Lech, którzy alarmują, by wodami rzeki nie zasilać Stawów Milickich ani nie organizować spływów kajakowych.

Rozpatrywane są dwie wersje przyczyn katastrofalnego stanu rzeki. Po ulewnych deszczach zanieczyszczenia mogły spłynąć z pryzm nawozów organicznych i azotowych, zgromadzonych na polach w województwie wielkopolskim, pomiędzy korytami rzek Kuroch, Barycz i Złotnica lub mogły dostać się do rzeki jako odpady z chlewni z okolic Odolanowa. Dotychczas Wody Polskie nie przedstawiły ostatecznych wyników badań, które pozwoliłyby ustalić przyczynę śmierci rzeki.

Sytuacja jest bardzo poważna, zagrożona jest Dolina Baryczy, która jest największym w Polsce rezerwatem przyrody i ostoją wielu gatunków ptaków wodno-błotnych. Zagrożone są również tysiące miejsc pracy w regionie milicko-żmigrodzkim. W pierwszej kolejności zagrożone są miejsca pracy w branży turystycznej: wśród organizatorów wycieczek, hotelarzy, właścicieli agroturystyki i ich pracowników. Ponadto zagrożone są miejsca pracy i dalszy byt spółki Stawy Milickie SA, a także cały kompleks zabytkowych Stawów Milickich. To kolejne setki miejsc pracy. Zagrożona jest ponadto marka Dolina Baryczy, od lat budowana przez rolników ekologicznych i przedsiębiorców Doliny Baryczy. Ich produkty zamiast cieszyć się renomą zdrowych i ekologicznych produktów, kojarzyć się będą z katastrofą ekologiczną rzeki Barycz.

W świetle powyższych faktów zwracamy się do Panów Ministrów z następującymi pytaniami:

  • Do Pana Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej:
  1. Dlaczego tak długo trwają badania stanu rzeki Baryczy? Dlaczego nie zostały wykonane w trybie natychmiastowym z uwagi na krytyczny stan rzeki?
  2. Kiedy będą wyniki badań w celu przekazania ich odpowiednim organom i opinii publicznej?
  3. Jakie działania będą podejmowane w celu uniknięcia analogicznej sytuacji w przyszłości?
  4. Czy Wody Polskie miały wiedzę o składowaniu pryzm nawozów w pobliżu rzeki Baryczy i innych ciągów wodnych i związanego z tym zagrożenia w aktualnej sytuacji zmian klimatycznych (naprzemiennie występujące susze i ulewne deszcze)?
  • Do Pana Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi:
  1. Czy przepisy regulują składowanie pryzm nawozów w pobliżu cieków wodnych?
  2. Czy są przeprowadzane kontrole składowanych pryzm nawozów?
  3. Czy rolnicy wiedzą o niebezpieczeństwie składowania pryzm nawozów w pobliżu rzek, zagrożeniach, jakie to stanowi, i konsekwencjach, jakie mogą ponieść w przypadku składowania nawozów w nieodpowiednich miejscach?
  • Do Pana Ministra Środowiska:
  1. Jakie przepisy chronią środowisko naturalne, takich obszarów jak Dolina Baryczy?
  2. Czy te przepisy są przestrzegane?
  3. Jak przeprowadzana jest kontrola przestrzegania tychże przepisów i z jaką częstotliwością?
  4. Jak przebiega współpraca z Ministerstwem Rolnictwa i Ministerstwem Żeglugi w zakresie ochrony Doliny Baryczy i innych tego typu obszarów?
  5. Jakie wnioski i konsekwencje zostały wyciągnięte po katastrofie?
  6. Jakie zostaną podjęte działania naprawcze?
  7. Kto ponosi odpowiedzialność za zaistniałą sytuację?
  8. Jakie kroki zostały i zostaną podjęte by nie dopuścić do powtórki tego rodzaju katastrofy?
  9. Czy przeprowadzane są aktualnie kontrole innych rzek, by uniknąć powtórzenia sytuacji, jaka miała miejsce w rzece Baryczy?

Z poważaniem,
Małgorzata Tracz


Bartosz Dworski, CC BY-SA 3.0 PL, via Wikimedia Commons


Odpowiedź Jana Białkowskiego - podsekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Odpowiedź Anny Moskwy - podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej

Odpowiedź Michała Wosia - ministra środowiska